Saturday, August 31, 2013

Steki Rodem z Texasu

Texas to największy stan w USA. Powierzchniowo jest dwa razy większy od Polski, więc możecie sobie wyobrazić jaka niesamowita połać terenu to jest. Nie dane mi było dokładniej zgłębić tego rejonu, zahaczyliśmy o ten stan w drodze powrotnej do domu. A jednak kilka rzeczy zwróciło moją uwagę. Pierwszą z nich była benzyna, która tam jest wyjątkowo tania. Ale w końcu w Texasie znajdują się jedne z największych złóż ropy naftowej w skali światowej. Przemysł naftowy jest tam wysoko rozwinięty. Dlatego też nie zdziwiło mnie, że na drogach dominowały duże pick-upy. W mojej głowie zawsze miałam taki obraz Texasu: pick-upy, kowbojki, kapelusze i kaktusy. Mój obraz całkowicie zgrał się z rzeczywistością, bo duża część ludzi tak właśnie chodzi ubrana i jeżdżą ogromnymi samochodami. Niestety tylko kaktusów nie widziałam, ale jestem pewna że na południu stanu nie byłoby z tym  problemu. Texas ma napewno swój specyficzny styl i klimat. Nawet w kulinarii istnieje pojęcie Tex-Mex, czyli połączenie jedzenia meksykańskeigo z texańskimi wpływami. Znajdziecie tam dużo mięsa, głównie wołowiny, sera żółtego, chilli.

Big Texan (Amarillo, TX)
Ku mojemu zadowoleniu, obiad jedliśmy w bardzo klimatycznym aczkolwiek widać było na pierwszy rzut oka turystycznym miejscu, gdzie kelnerzy byli  cowboys/cowgirls. Atrakcją lokalu był darmowy stek, pod warunkiem że go zjesz ..... a miał 72 oz. czyli jakieś 2kg. Żadne z nas nie podjęło się tego wyzwania, a steczki były pyszne i odkryłam tam jedną fajną rzecz ..... sos chrzanowy do steka jest niesamowitym dodatkiem.

Żałuję, że straciłam fotkę z jedzeniem ,a stek był naprawdę dobry .... nie wysuszony, przysmażony odpowiednio - nie czuć było surowizny mięsa i  z kremowym sosem chrzanowym smakował przepysznie. Co więcej, lokal miał również własny browar, co bardzo przypadło do gustu mojemu mężowi.
Nie zapomnijcie zahaczyć o tą restaurację jak będziecie w pobliżu.

72ozsteak
Steak, Big Texan (Amarillo,TX)

Wednesday, August 28, 2013

Zielone Smoothie z Jarmużem

Ostatnio zaczęłam szukać pomysłów na śniadania bread-free :) Trzeba zmieniać swoje przyzwyczajenia i być otwartym na nowe alternatywy, a że i mnie pochłonęła fala gluten-free, owocowe i warzywne koktajle są jak najbardziej wskazane. A u mnie śniadanie to podstawa, więc musi być odżywcze i energetyczne. Inspirację znalazłam na blogu lunchboxbunch, i przyznacie pewnie sami, że przepisy tam wyglądają niesamowicie apetycznie. Zielone smoothie stały się ostatnio modne, a ja w nich najbardziej lubię to, że mogą Ci towarzyszyć w drodze do pracy bez konieczności wczesnego wstawania. Spróbujcie poniższego przepisu, i nie pożałujecie - słodycz owoców to główna nuta koktajlu, jarmuż za to dodaje witamin i minerałów, czyli : witaminę K, witaminę C, żelazo, i co najważniejsze ma właściwości przeciwutleniające.

Składniki:
  • 1 banan
  • 1 1/2 szklanki świeżego ananasa
  • 1-2 garści młodego jarmużu (baby kale)
  • 1/2 szklanki wody kokosowej (coconut water)

Wszystkie składniki wrzucić do blendera i zmiksować na gładką jednolitą masę. Można dodać kilka kostek lodu, i koktajl będzie bardziej orzeźwiający.

Wednesday, August 21, 2013

Naleśniki Ryżowe z Serem w Sosie Jeżynowym

Naleśniki znowu na tapecie, tym razem w towarzystwie jeżyn .... kwaśno-słodki sos nadaje im głębokiego wyrazu i smaku. A nadzienie serowe ...dość treściwe, mocno waniliowe z kremową nutką mascarpone. Mam nadzieję, że i Wam zasmakują.

Składniki (ok.10 naleśników):

  • 2 szklanki/300g mąki ryżowej 
  • 2 szklanki mleka
  • 1/2 szklanki wody
  • 1 jajko
  • 2 łyżeczki brązowego cukru
  • szczypta soli
  • olej do smażenia

Z powyższych składników przygotować ciasto na naleśniki i smażyć na odrobinie oleju na złoty kolor.

Nadzienie serowe
  • 600 g sera na sernik (3-krotnie zmielonego)
  • 200 g mascarpone
  • 6 łyżek cukru pudru
  • laska wanilii
Ser na sernik zmiksować w blenderze razem z cukrem pudrem i ziarenkami wanilii, a kiedy będzie już masa jednolita dodać mascarpone i delikatnie wymieszać. Nie miksujcie zbyt długo, im bardziej "zwarty" ser tym lepiej.

Sos jeżynowy
  • 200 g jeżyn
  • 2 łyżki brązowego cukru
  • 1/2 szklanki wody
Podane składniki wrzucić do rondelka i doprowadzić do wrzenia, gotować ok. 5-10 minut aż sos zgęstnieje a cukier się rozpuści.
Naleśniki posmarować nadzieniem serowym, zrolować i polać łyżką gorącego sosu. Można również posypać cukrem pudrem lub ozdobić owocami.

Friday, August 16, 2013

Tarta Razowa z Porami i Kabanosem

...mojej awersji do ziemniaków ciąg dalszy :) Szukam ciekawszych i zdrowszych alternatyw ziemniaków. Tarty są z pewnością bardziej reprezentatywne, dlatego stanowią dobre rozwiązanie na kolację w małym gronie. Liczę, że i wy je lubicie. Moja tarta jest sycąca i delikatna w smaku, ostrości dodaje ser żółty, także dodajcie go wg własnych upodobań.

Składniki:
  • 300 g/ 2 1/2 szklanki mąki razowej (u mnie pełnoziarnista 3 zboża Lubelli)
  • 150 g/ 11 łyżek masła + 1łyżka do smażenia
  • 3 łyżki zimnej wody
  • 4 jajka
  • 2 kabanosy cielęce
  • 3 pory
  • 150 ml śmietany
  • 100 g/ 1 szklanka sera cheddar
  • 2 łyżeczki suszonego tymianku
  • suszona cebula 
  • sól, pieprz

Wykonanie:

Mąkę, zimne masło, 1 jajko, wodę i szczyptę soli wrzucić do miski i wyrobić ciasto mikserem z przystawką do ciasta lub najzwyczajniej rękami. Wyrobione ciasto wstawić do lodówki na 1h.
W międzyczasie przygotowujemy farsz : Kabanosy pokroić w plastry i podsmażyć na łyżce masła, kiedy będą już rumiane dodać pokrojone w półplastry pory i dusić aż zmiękną. Doprawić solą i pieprzem.
Po upływie godziny ciasto rozwałkowujemy i przekładamy do formy na tartę (średnica 31 cm/12 cali) wysmarowaną tłuszczem. Wstawiamy na 20 minut do nagrzanego piekarnika (185C/ 365F), aby ciasto się podpiekło. Przygotowujemy ostatnią część nadzienia : 3 jajka roztrzepujemy ze śmietaną, dodajemy starty ser cheddar (lub inny ostrzejszy w smaku), 1 łyżeczkę tymianku, szczyptę soli i pieprzu. Na podpieczone ciasto wykładamy farsz z kiełbasy i porów i to zalewamy miksturą z jajek. Wierzch posypujemy suszoną cebulą i pozostałą łyżeczką tymianku - wstawiamy do piekarnika na ok.20-25 minut aż masa się zetnie.

Wednesday, August 7, 2013

San Francisco - miasto owoców morza


San Francisco to jedno z najpiękniejszych miast, jakie odwiedziłam .... myślę, że przyczyna tkwi w jego "europejskim" charakterze .... nabrzeżne miasto z niezwykle klimatycznymi lokalnymi restauracjami i knajpkami ujmie niejednego. Uroku dodają również kamienice położone na wzgórzastych dzielnicach miasta, i oczywiście charakterystyczna "old-schoolowa" kolejka mknąca ulicami San Francisco.
Miasto samo w sobie jest urocze, ale jedzenie jest tam tak pyszne, że odjeżdżaliśmy z nastawieniem "napewno tu kiedyś wrócimy".
Przysmakiem miasta jest CLAM CHOWDER czyli zupa z małż. Wypróbowaliśmy ją w miejscu Chowders. I okazało się, że trafiliśmy w dziesiątkę, bo całej naszej trójce smakowało - kremowa zupa z dodatkiem jarzyn, kawałeczkami boczku podane w misce z chleba. Po prostu pycha. 

Clam Chowder, Chowders (San Francisco, CA)


Jako że San Francisco ulokowane jest nad zatoką, to można się domyślić, że owoce morza królują w menu lokalnych restauracji. W greckiej restauracji Mezes skosztowałam GRLLOWANE KALMARY NADZIEWANE FETĄ, ZIOŁAMI I SOSEM BAZYLIOWO-OLIWNYM. Było to greckie miesjce, i chociaż porcje były niewielkie, smak był niepowtarzalny, a owoce morza świeże. Ciekawa kombinacja smaków i muszę to koniecznie wypróbować w mojej kuchni. 


I jeszcze kilka fotek z podróży, może ułatwią komuś podjęcie decyzji :)




                                   


   
                                               
                                                                         
                                                                                              






Tuesday, August 6, 2013

Kurczak Słodko-Kwaśny

Może nie jest zbyt wymyślne to danie, ale idealnie pasuje do upalnych dni - jest lekkie, delikatne w smaku i bardzo azjatyckie .... a mnie więcej do szczęścia nie trzeba :). I do tego banalnie proste, więc dziś leniuchowanie w kuchni. 

Składniki:
  • 4 piersi z kurczaka
  • 1 czerwona papryka 
  • 2 marchewki
  • 2 szklanki ananasa z puszki
  • 1 szklanka pędów bambusa
  • 1 szklanka soku z ananasa (zachować z puszki odcedzając ananasa)
  • 4 łyżki octu ryżowego
  • 2 cm kawałek imbiru
  • łyżka mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki oleju
  • sos sojowy, sól

Kurczaka pokroić w paski, przyprawić solą i podsmażyć na oleju, gdy będzie już złocisty dodawać kolejno pokrojone w paski : marchew, paprykę, pędy bambusa, smażyć na dużym ogniu kilka minut, a na samym końcu dodać pokrojonego w kostkę ananasa. 
Przygotowujemy sos: sok z ananasa mieszamy z octem ryżowym, a z kawałka imbiru wyciskamy sok ( ok. 1 łyżeczka). Mąkę ziemniaczaną rozrabiamy w szklance wody i dolewamy do mikstury z octem, wszystko dokładnie mieszamy i zalewamy zawartość patelni. Gotujemy ok.5 minut, po czym wyłączamy gaz i przykrywamy pokrywką na kolejne 5-10 minut. Można doprawić sosem sojowym.