Przepis na babeczki już dawno powinien zagościć na blogu, bo przecież w Stanach to chyba najpopularniejsze słodkości. I naprawdę wiele cukierni jest otwieranych tylko z samymi muffinkami, cupcake'ami itd. Bo wariantów i smaków jest nieskończenie wiele. Mój przepis na babeczki zaczerpnęłam z Browneyed Baker z własnym pomysłem na krem lawendowy.
Składniki (12 babeczek):
- 1 1/2 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru kryształ
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100 g masła w temp. pokojowej
- 1/2 szklanki śmietany
- 1 jajko w temp. pokojowej
- 2 żółtka w temp. pokojowej
- szczypta soli
- kilka kropel olejku waniliowego
Piekarnik ustawić na 180 C. Suche składniki wymieszać razem, wsypać do miski. Dodać masło, jajko, żółtka, śmietanę, olejek waniliowy i wszystko razem zmiksować mikserem aż do połączenia składników. Brytfankę na mufinki wyłożyć papierowymi foremkami i wlewać do nich ciasto (ok. 2/3 wysokości). Piec ok. 20-24 minut, kiedy bedą lekko złotawe na wierzchu.
Krem Lawendowy
- 2 łyżki mleka
- 2 łyżeczki lawendy
- 200 g masła w temp. pokojowej
- 10 łyżek cukru pudru
Lawendę zalać gorącym mlekiem i zaparzać kilka minut. Masło utrzeć z cukrem, wlać odcedzone mleko z lawendy, a lawendę posiekać drobno lub zmielić i dodać do masy. Utrzeć wszystko razem. Przełożyć masę do szprycy i ozdobić upieczone i ostudzone babeczki.
śliczne są
ReplyDeleteWyglądają bajecznie ;D
ReplyDeletemm brzmią trochę tajemniczo i wyglądają zabójczo
ReplyDeletedziekuję :)
ReplyDeleteKrem lawendowy musi mieć ciekawy smak, nigdy nie próbowałam:)
ReplyDeleteKoniecznie muszę kupić lawendę. Albo może bym sobie posiała...? :)
ReplyDeleteWspaniałe te babeczki :)
a ile dać cukru waniliowego zamiast ekstraktu?
ReplyDeletemyślę że 2 łyżeczki wystarczą, tak żeby tylko waniliowy smak był leko wyczuwalny
Delete