Nie wiem dlaczego tak późno opublikowałam ten przepis ...muszę sie pochwalić, że to była moja pierwsza zupa w życiu. Moja kulinarna przygoda właśnie zaczynała kiełkować, czyli ponad 15 lat temu... hmmm... może dlatego polubiłam gotowanie, bo właśnie ta zupa wyszła mi naprawdę dobra ... i do dziś pamiętam jej smak. O czym świadczy też przepis, który nadal tkwił w mojej głowie. A że nadchodzą jesienne i coraz zimniejsze wieczory, ta rozgrzewająca gęsta kartoflanka może być doskonałym rozwiązaniem, kiedy przychodzimy do domu zmarznięci i zmęczeni po pracy.
Składniki:
- 7 średnich ziemniaków
- 1 marchew
- 1 cebula
- 300 g boczku wędzonego ze skórką
- 3 łyżki majeranku
- 2 l wody
- sól, pieprz
- olej
Wykonanie:
Boczek wędzony pokroić w kostkę i odciąć twardą skórkę, którą zalać 2 l wody i zagotować. Resztę boczku pokroić w kostkę i odstawić.
Ziemniaki i cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć 1-2 minuty na oleju, po czym wrzucić wszystko do gotującego się wywaru z boczku. Marchew zetrzeć na tarce na większych oczkach i również wzrucić do wywaru. Dodać 3 łyżki majeranku, posolić i obficie popieprzyć i gotować aż do miękkości warzyw (ok. 20 minut). Ostudzić zupę i część zupy zmiksować tj. "wyłowić" połowę warzyw i odstawić, a pozostałą część zmiksować na gładką masę. W międzyczasie można podsmażyć pokrojony boczek. Do zmiksowanej zupy dodać odłożone warzywa i podsmażony boczek.
Smacznego !
Jesienią po pracy będzie jak znalazł. I podoba mi się pomysł z miksowaniem tylko połowy warzyw - ma się i zupę-krem i tradycyjną zupę z warzywami.
ReplyDeletezupka pycha, właśnie zrobilam dzis na obiad, na koniec zostawiłam troszke boczku pokroiłam w małą kostke i przypieczony dodałam do zupy. pycha, dziękuje za przepis Magdalenia
ReplyDelete