Kwaskowo-czosnkowa zupa z dodatkiem pysznej słonawej szynki hiszpańskiej ... mnie ta kombinacja jak najbardziej przypadła do "żołądka" i mam nadzieję, że nie będę w tym osamotniona .... a karczochy to samo zdrowie. Nie chcę robić tutaj za eksperta zdrowotnego, ale coraz bardziej zwracam uwagę na to co jem i gotuję moim najbliższym, i bez wątpienia będzie to miało odzwierciedlenie na blogu .... ale bez paniki, za bardzo kocham jeśc żeby wyeliminować "mniej" zdrowe składniki. Balans we wszystkim co robimy jest najważniejszy.
A wracając do sprawy karczcochów, napiszę tylko w skrócie, że wspomaga walkę z cholesterolem i wszelkimi schorzeniami nerek i wątroby oraz ma działanie antyoksydacyjne.
Składniki (3-4 porcje):
- 2 karczochy (600g)
- sok z 1/2 cytryny
- 4 ząbki czosnku
- 1 1/2 l wody
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu kolorowego
- 3 plasterki szynki serrano
- kilka grzanek do zupy
Wykonanie:
Karczochy uprzednio przygotować, poobcinać zbędne liście, oczyścić włókna ze środka. Jeżeli nie wiecie jak, skorzystajcie z TEJ strony.
Następnie karczochy wrzucić do garnka (pokrojone na mniejsze kawałki), wlać sok z połówki cytryny, 4 ząbki czosnku i zalać wszystko 1 1/2 l wody. Doprawić oliwą , solą i szczyptą pieprzu. Gotować ok. 1h aż składniki będą miękkie. Gotową zupę przełożyć do blendera i zmiksować, jeżeli zostaną nam nadal twarde włókna w zupie (stało się tak w moim przypadku i wnioskuję, że powodem było niedokładne przygotowanie karczcocha) , należy ją przecedzić przez sitko i wtedy otrzymamy gładką czystą zupkę.
Przed podaniem wrzucamy na suchą gorącą patelnię teflonową plasterek szynki hiszpańskiej serrano i przyrumieniamy. Każdy talerz zupy przyozdabiamy takim plasterkiem i kilkoma grzankami.
No comments:
Post a Comment