Tuesday, July 30, 2013

Krem z Kalafiora


W mojej kuchni zupy-kremy są dość częste, i generalnie miksowanie jest na porządku dziennym. Nie jest to może najzdrowszą wersją dla naszego uzębienia, ale dla podniebienia jak najbardziej ..... gęsta, kremowa zupa jest pożywnym startem obiadu :)

Składniki:
  • 1 kalafior
  • 1 ziemniak
  • 1 łodyga selera naciowego
  • 1 łyżka cebuli suszonej
  • kilka gałązek świeżej pietruszki lub kolendry
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
  • 5 łyżek parmezanu
  • 3 łyżki oliwy
  • sol, pieprz
  • 1,5 l wody
  • grzanki do zupy

Na 3 łyżkach oliwy podsmażamy pokrojonego na mniejsze kawałki kalafiora, ziemniaka i seler naciowy przez ok.10 minut. Następnie dolewamy stopniowo wodę (1,5l) i gotujemy całośc aż do miękkości warzyw. Doprawiamy gałką muszkatołową,cebulą suszoną, solą i pieprzem. Na samym końcu dodajemy parmezan i całośc zupy miksujemy w blenderze. Zupę podajemy z grzankami posypaną natką pietruszki lub kolendry.

Thursday, July 18, 2013

Dziki Zachód .... i egzotyczne hamburgery

Yak Burger, Rib&Chop House (Cody,WY)

Dla kogoś kto mieszka w mieście lub blisko cywilizacji, zetknięcie się z niezamieszkałymi terenami Dzikiego Zachodu jest piorunującym wrażeniem ..... i dopiero wtedy docenia się sklep tuż za rogiem :) A konkretnie mam na myśli stan Wyoming (USA), który opisywany jest w przewodnikach  Stanem Kowbojów .... i wierzcie mi, wiedzą co piszą. Widok 10-latków biorących udział w  rodeo jest niesamowity. 
Ale wracając do jedzenia - jest to z pewnością miejsce dla mięsożerców. Mięso króluje w menu lokalnych restauracji, co mnie z resztą nie zdziwiło, kiedy to po drodze mijaliśmy tabuny bydła itp. 
Postanowiłam więc wybrać coś bardziej oryginalnego i BURGER Z JAKA był strzałem w dziesiątkę. Nie jestem fanką hamburgerów, dlatego ten kawałek mało tłustego mięsa, raczej suchego, bardzo przypadł do gustu mojemu brzuszkowi i podniebieniu też. A smakowo .... wołowina :) .... i gdybym nie wiedziała, to pewnie bym się nawet nie zorientowała.  
Miejsce było dość zatłoczone, co zawsze dobrze wróży, a i menu było zachęcające  ..... żeberka, steki, hamburgery ....prawdziwe kowbojskie jedzenie. Za to cola smakuje wszędzie tak samo ;)